Towarzyszące nam upalne i słoneczne dni, to smak tego, że lato mamy w pełni. Bardzo się z tego cieszę, bo w końcu mogę więcej czasu spędzać na zewnątrz. W tym okresie zwracam szczególną uwagę, by chronić swoją skórę przed działaniem słońca. Dlatego bardzo zaciekawiła mnie, wegańska linia kosmetyków od Bell HYPOAllergenic Aloes & SPF, ze sklepu Be Pretty.
Mieszkając w Anglii, często tak mam, że brakuje mi Polskich produktów. Ci co mieszkają za granicą, zapewne mają podobne odczucia. Wtedy fajnie jest mieć dostęp do jakiegoś sklepu, który ułatwi nam znalezienie produktów z Polski. Godnym uwagi na pewno jest znajdujący się w Anglii, sklep Be Pretty. Polecam go szczególnie dlatego, że jest tam wiele ciekawych marek, które nie są dostępne w innych sklepach online. Mowa tu choćby o marce Bell Cosmetics i Dermofuture Presicion. Paczka, która do mnie dotarła, była pięknie zapakowana. Naprawdę byłam pod wrażeniem, że wszystko jest tak ładnie i solidnie ułożone. I jeszcze jedna rzecz. Listonosz zapukał do moich drzwi w ciągu 48 godzin od wysłania przesyłki. To naprawdę szybko:) Teraz pokażę Wam linię produktów Bell HYPOAllergenic Aloe & SPF i opiszę ich działanie:)
Na początek, przedstawię lekkie serum do ochrony ust. Podoba mi się to, że opiera się na składnikach pochodzenia naturalnego. Zawiera ich aż 95 %. Serum wyglądem przypomina błyszczyk, jednak jego działanie jest inne. Kosmetyk dobrze odżywia i nawilża usta. Jego wygodna formuła sprawia, że używam go na codzienne wyjścia. Początkowo miałam obawy, że będzie się kleil. Jednak nic takiego nie miało miejsca. Serum sprawia, że usta ładnie się prezentują. Są błyszczące, a ich kształt jest bardziej uwydatniony. Fajnie się sprawdzi, podczas spacerów, gdy na zewnątrz są zmienne warunki atmosferyczne. Serum Jest praktyczne, można go zabrać ze sobą wszędzie gdzie tylko chcemy. Sama go chętnie noszę w torebce i aplikuję, gdy czuję, że usta są przesuszone i wymagają regeneracji.
Wegańska seria pudrów Bell Hypoallergenic, to kosmetyki, które od początku przyciągnęły moją uwagę. Ładne i subtelne opakowania produktów, dodają im uroku. Stanowią doskonały element dekoracyjny. Pięknie prezentują się na półce z kosmetykami :)
Pudry oparte są na naturalnych składnikach, co w przypadku kosmetyków do makijażu, jest ogromną zaletą. Dodatkowym atutem jest to, że produkty zapewniają również ochronę przeciwsłoneczną SPF 15. W okresie letnim, gdy mamy wiele słonecznych dni, taki dodatkowy filtr w postaci pudru, na pewno się przyda.
Pudry Bell Hypoallergenic mają cztery odcienie, więc łatwo można dopasować do swojej skóry. Moimi ulubieńcami są dwa z nich (odcień 1 i 4) Moja cera jest raczej jasna, dlatego przeważnie wybieram te jaśniejsze kolory. Jednak lubię też czasem uwydatnić skórę na kościach policzkowych i wtedy dodaję trochę najciemniejszego odcienia z tej serii. Puder łatwo się nakłada na skórę używając pędzelka.
Makijaż wykonany przy użyciu tych produktów, ładnie wygląda na skórze. Pudry zapewniają matowe wykończenie. Po dłuższym czasie nie ciemnieją. Przeważnie mam je na skórze przez kilka godzin. Przez ten czas, ich trwałość oceniam bardzo dobrze. Skóra wygląda świeżo i zdrowo. Dodatkowo zawartość ekstraktu z liści aloesu, działa nawilżająco i odżywczo.
Okolice oczu to bardzo wymagająca część skóry. Dlatego przy wyborze produktów, zwracam na to szczególną uwagę. Miałam wczesniej kilka korektorów, które nie do końca spełniły moje oczekiwania. Używając produkty marki Bell HYPOAllergenic miałam nadzieję, że będzie inaczej.
Korektor opiera się na lekkiej, beztłuszczowej formule, która jest odporna na zbieranie się w załamaniach skóry. Nie ma tu problemu, z tworzeniem się grudek w okolicach oczu. Stosując go, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Podoba mi się to, że zapewnia odpowiednie krycie. Korektor z łatwością zatuszuje cienie pod oczami. A to jest szczególnie przydatne po ciężkim dniu pracy lub nieprzespanej nocy. W korektorach wyróżniamy dwa odcienie. Oba z nich bardzo mi się podobają. Z łatwością można dopasować je do swojej cery. Kosmetyki mają intensywną pigmentację, która sprawia, że skóra jest odświeżona i wypoczęta. Korektory zawierają również filtr SPF 25, dzięki temu dodatkowo chronią delikatą skórę wokół oczu, przed szkodliwym działaniem słońca.
Muszę przyznać, że kremy BB, to bardzo przydatne kosmetyki na lato. Podczas upalnych dni, czasem mamy wrażenie, że wszystko nam spływa z twarzy. Wtedy pomocne są lekkie produkty, które zapewniają łagodne krycie i nie obciążają skóry. Śmiem stwierdzić, że takie właśnie są kremy BB marki Bell Hypoallergenic.
Spośród 4 odcieni, lubię łączyć ciemniejszy z jaśniejszym. Wówczas uzyskuję, ładne i świeże wykończenie. Krem BB nie obciąża skóry, jest zdecydowanie lżejszy niż podkład. Posiada bardzo wygodną, kremową konsystencję, która ułatwia rozprowadzanie po skórze. Podczas jego aplikacji, zwykle używam gąbeczki, bo tak jest mi zdecydowanie łatwiej. Kosmetyk zapewnia naturalne krycie. Nie ma problemu, by zatuszować jakieś niedoskonałości. Krem BB, nie waży się z kremem na dzień. Kosmetyki dobrze ze sobą współgrają.
Po kilku godzinach, produkt nie zmienia odcienia na skórze, nie ciemnieje ani nie traci na wyglądzie. Przez długi czas, zapewnia efekt wypoczętej i zdrowo wyglądającej skóry. A na tym mi najbardziej zależało. Gdy chcę bardziej wyrazisty makijaż, na krem BB dodatkowo aplikuję puder z tej samej serii. To zapewnia mi bardzo fajny efekt, który dobrze się u mnie sprawdza.
Balsamy do ust, to produkty, bez których zwykle nie wychodzę z domu. Moje usta źle znoszą wietrzne czy suche dni. Dlatego jest to moje must have. Balsam Bell Hypoallergenic ma delikatny odcień różu. Jest to dość jasny kolor, który bardzo ładnie wygląda na ustach. Oprócz tego, kosmetyk zapewnia też to co najważniejsze, czyli ochronę przeciw niekorzystnym działaniom czynników zewnętrznych.
Zawarte w produkcie składniki naturalne, takie jak: wyciąg z liści aloesu, olej kokosowy, olej z pestek moreli i witamina A, wykazują działanie kondycjonujące. Dzięki temu, balsam dobrze nawilża usta, zapobiega przesuszeniu. Sprawia, że są odżywione, zregenerowane i wyglądają zdrowo. Oczywiście tak jak poprzednie produkty tej marki, balsam również zawiera filtr SPF 25.
Pomadka w zupełności spełnia moje oczekiwania. Myślę, że znakomicie się sprawdzi, nie tylko podczas letnich dni.
Pomadka w zupełności spełnia moje oczekiwania. Myślę, że znakomicie się sprawdzi, nie tylko podczas letnich dni.
Przyznam, że kosmetyki do rzęs, zawsze budziły moje obawy. Nie wiedziałam, jak wpłyną na wrażliwe okolice oczu. Podczas pierwszego użytkowania serum Bell Hypoallergenic, spodobała mi się jego wygodna szczoteczka. Miękkie włosie ułatwia jego aplikację. Nie mam jakiegoś problemu z wypadaniem rzęs, jednak chciałam je trochę wzmocnić.
Serum jest bezbarwne. Podczas użytkowania, niewielką ilość aplikuję na noc. Dzięki temu, kosmetyk ma czas, by przez kilka godzin móc zadziałać. Po moich obserwacjach, mogę stwierdzić, że produkt nie podrażnia oczu, nie powoduje pieczenia czy zaczerwienienia, czego się trochę obawiałam. Warto zaznaczyć, że kosmetyk nie zawiera alkoholu, a formuła jest bezzapachowa. To uważam za dużą zaletę. Stosując serum zauważyłam, że podczas demakijażu, moję rzęsy nie wypadają lub jeśli w ogóle, to sporadycznie. Dlatego uważam, że kosmetyk działa wzmacjąco. To może być pomocne, gdy mamy problem z nadmiernym ich wypadaniem. Podoba mi się to, że dzięki niemu, rzęsy są bardziej wyraziste i nabierają intensywniejszego kolorytu. Zdarzyło mi się również użyć go, jako baza pod tusz do rzęs. W takim wydaniu również dobrze się sprawdza. Nie skleja rzęs, ani nie sprawia, że są ociężałe.
Produkty Bell HYPOAllergenic spełniły moje oczekiwania. Fajnie, że mogę z nich korzystać podczas obecnych letnich dni. Zawarty w nich filtr SPF i ekstrakt z liści aloesu, przynosi fajne efekty.
Kosmetyki tej marki jak i inne, możecie znaleźć w sklepie Be Pretty - tu macie link. Ich cena jest naprawdę atrakcyjna. Jeśli zdecydujecie się coś nabyć z tego sklepu, polecam wpisać kod: ZAKATEK, który umożliwi 10 % zniżki na wszystkie produkty.
Ciekawe produkty :D Chętnie przetestowałabym balsam do ust :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ciesze się, że dzięki temu wpisowi znalazłam produkt do pielęgnacji rzęs, który być może nie podrażni moich tak samo jak Twoje wrażliwych spojówek.
OdpowiedzUsuńFajnie, że zwróciłam naszą uwagę na te produkty. Zwłaszcza teraz. Przy okazji chyba znalazłam coś dla siebie. Każdy tusz, czy inny kosmetyk podróżna moje spojówki, więc sprawdzę to serum.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że mają taką linię, wygląda na prawdę ciekawie ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawe propozycje - nie spotkałam się wcześniej z tą linią marki Bell :)
OdpowiedzUsuńTeż na półkach Bell nie widziałam wersji Aloe, choć z HypoAllergenic jest duży wybór. Kosmetyki faktycznie ładnie się prezentują, zwłaszcza w Twojej fotograficznej oprawie :) SPF jest dodatkowym plusem na lato, nic tylko testować. Pozdrawiam Aniu :)
OdpowiedzUsuńTa wersja z aloesem jest bardzo fajna.
UsuńPozdrawiam
Nie wiedziałam że wypuścili taką świetną serię trzeba będzie ja sprawdzić
OdpowiedzUsuńKażda zniżka to pretekst do zakupów, marki nie znam, więc chętnie się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę te kosmetyki, marka Bell rzuciła mi się kilka razy w Biedronce ale zawsze przechodziłam obok niej obojętnie, nie wiem dlaczego...
OdpowiedzUsuńNie znałam tej serii, kuszące opakowania mają :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa seria, przyznam, że pierwszy raz o niej słyszę. Markę znam, ale nie za wiele produktów miałam okazję spróbować. Chętnie przetestowałabym na swojej skórze wszystko, uwielbiam nowości :) Wspaniała recenzja!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Wita,
UsuńJa bardzo lubię tą serię. Można coś dopasować do siebie.
Pozdrawiam
Muszę przyznać, że Bell bardzo pozytywnie zaskakuje :) Ależ bym chciała poznać kosmetyki z tej serii :)
OdpowiedzUsuńWarto je wypróbować. Mi się podobają.
UsuńJa ostatnio poznałam ich brzoskwiniowe nowości, a tu widzę kolejne fajne produkty :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam tych kosmetyków, pudry są takie co właśnie lubię :)
OdpowiedzUsuńLubię tą markę, ale dawno niczego nie miałam :)
Bardzo ważne żeby dbać o nasza skórę w upały. W ogóle wydaje się, że to świetna seria.
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia, seria prezentuje się rewelacyjnie, przywiązuję wagę do składów kosmetyków, chętnie poznam te
OdpowiedzUsuńDziękuję, warto wybrać coś dla siebie. Kosmetyki nie są drogie.
UsuńNie znam tych produktów.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze, że jesteś zadowolona z działania tych kosmetyków. Muszę się za nimi rozejrzeć.
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podobają.
UsuńUwielbiam aloes❤
OdpowiedzUsuńSuper 💗
UsuńUwielbiam to, że co raz częściej firmy wprowadzają linie wegańskie!
OdpowiedzUsuńTeż mi się to podoba.
UsuńSuper kosmetyki
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają.
UsuńCudownie się prezentują. Musze je mieć
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że bell wypuścił taką ciekawą linię :) muszę wypróbować i myślę, że zacznę od korektora. Miałam kiedyś klasyczny z bell hypoalergenic i świetnie się u mnie sprawdzał :)
OdpowiedzUsuń