Kosmetyki Ajurwedyjskie, to produkty do których mam ogromny sentyment. Stosowane od wielu pokoleń Indyjskie receptury, są kluczem do naturalnego wydobywania piękna. Marka Sattva Ayurveda, to prawdziwa perełka na rynku. Powstała z połączenia tradycyjnych rytuałów, z nowoczesną wiedzą i technologią. Podążając za cennymi właściwościami Indyjskich produktów, do mojej włosowej pielęgnacji dołączył olejek Sattva Ayurveda - Maha Bhringraj oraz odżywka do włosów Jaśmin i Aloes.
Kosmetyki Sattva Ayurveda, wytwarzane są w połączeniu 5000 letniej tradycji i rytuałów ajurwedyjskich, z nowoczesną wiedzą, tak aby osiągnąć optymalną i najlepszą drogę do pielęgnacji ciała i włosów. Produkty zawierają w 100 % roślinne i naturalne składniki. Składają się z Ajurwedyjskich ziół i Indyjskich przypraw, pochodzących z czystych upraw. Kosmetyki są pozbawione SLS/SLES pegów, parabenów, siarczanów. Produkty nie zaburzają równowagi nawet bardzo wrażliwej skóry.
Ajurwedyjski olej wzmacniający cebulki włosowe, nadający połysk i miękkość. Regularne stosowanie olejku, zapobiega nadmiernemu wypadaniu włosów i przedwczesnemu siwieniu.
Olejek otrzymujemy w buteleczce o pojemności 100 ml. Posiada bardzo wygodną formę na klik. Szata graficzna kosmetyku jest prosta, taka ciepła i przyciągająca wzrok.
Konsystencja jest lekka płynna, trochę rzadka. Co znacznie ułatwia aplikację kosmetyku. Podczas wykonywania tej czynności, olejek nie przelewa się przez palce. Można go łatwo i precyzyjnie zaaplikować na włosy.
Zapach olejku pozwala poczuć cudowny orientalny klimat. Subtelny z kwiatową nutką. Jest mocno wyczuwalny i utrzymuje się przez długi czas na włosach. Lubię, gdy kosmetyk oprócz dobrego działania, również cudownie pachnie:)
Składniki aktywne:
Olej sezamowy - reguluje pracę gruczołów łojowych. Działa wzmacniająco na włosy. Przywraca im naturalny blask. Zapobiega rozdwajaniu się końcówek.
Olej kokosowy - korzystnie działa na włosy i skórę głowy. Odżywia i wzmacia cebulki włosów. Zapobiega ich wypadniu. Dodaje włosom blasku.
Olej słonecznikowy - bardzo dobrze nawilża włosy. Zapobiega ich łamaniu się, wygładza je. Sprawia, że są przyjemne w dotyku. Pobudza cebulki to prawidłowego wzrostu.
Olej z kiełków pszenicy - działa odżywczo na włosy. Doskonale je nawilża i regeneruje. Korzystnie wpływa na skórę głowy.
Neem - wzmacnia cebulki włosów. Korzystnie wpływa na skórę głowy. Działa przeciwzapalnie. Zapobiega wypadaniu włosów.
Jatamansi - przyspiesza porost włosów. Zapobiega przedwczesnemu siwieniu. Eliminuje problem wypadania włosów.
Amla - Nadaje włosom blasku. Hamuje ich wypadanie. Wizualnie pogrubia włosy. Wzmacnia je, chroni przed uszkodzeniami.
Baheda - znany w Ajurwedzie jako składnik wszechstronnie działającej mieszanki triphala.
Wzmacnia i pogrubia włosy. Sprawia, że są mocne i szybciej rosną.
Harad - odpowiednio reguluje wydzielanie sebum.
Nagarmotha - Zapobiega przetłuszczaniu się włosów. Stymuluje pracę gruczołów łojowych. Chroni przed nadmiernym wypadaniem włosów.
Bhringraj - odżywia skórę głowy i włosy. Działa antybakteryjnie i przeciwzapalnie. Zapobiega łysieniu oraz siwienu włosów. Chroni je przed uszkodzeniami.
Brahmi - Zapobiega wypadaniu włosów, utrzymuje naturalny kolor i chroni przed wczesnym siwieniem włosów.
Olej rycynowy - hamuje wypadanie włosów, pogrubia je i wzmacnia.
Olej jaśminowy - Wykazuje działanie przeciwłupieżowe, jednocześnie chroniąc skórę głowy. Zapobiega wypadaniu włosów. Sprawia, że skalp jest nawilżony i wzmocniony.
Kapoor - wzmacnia i pogrubia włosy. Sprawia, że się błyszczą i szybciej rosną.
Skład:
Sesame oil, Coconut oil, Sunflower oil, Wheat Germ oil, Neem, Jatamansi, Amla, Baheda, Harad, Nagarmotha, Bhringraj, Brahmi, Castor oil, Jasmine oil, Kapoor, fragrance.
Przy wyborze kosmetyku, dużą uwagę zwracam na skład produktu. Dlatego śmiem stwierdzić, że do olejku Sattva, mam duże zaufanie. Indyjskie receptury czerpane z tradycyjnej Ajurwedy sprawiły, że nie miałam żadnych wątpliwości co do efektów jego działania:) Skład produktu jest niezwykle rozbudowany i bardzo wartościowy. Olejki oraz ekstrakty roślinne dbają nie tylko o włosy, ale i o skórę głowy. A podstawą do prawidłowego wzrostu włosów, jest odpowiednia pielęgnacja skalpu.
Działanie olejku Maha Bhringraj
Olejek stosowałam dwa razy w tygodniu. Niewielką ilość nakładam na włosy oraz skórę głowy. Nie ma potrzeby przesadzać ze zbyt dużą ilością. Mała ilość w zupełności wystarczy. Następnie warto wykonać kilkuminutowy masaż skalpu. Ten etap jest niezwykle ważny. Dzięki temu, pomagam dotrzeć składnikom aktywnym do całej skóry głowy oraz poprawiam ukrwienie. Wtedy mam pewność, że olejek jeszcze lepiej będzie działać. Całość zaplatam w warkocz i trzymam pod czepkiem kilka godzin lub nawet całą noc.
Jakie efekty zauważyłam?
Olejowanie włosów to u mnie podstawa. Dlatego taki Indyjski kosmetyk, jest u mnie bardzo mile widziany. Po około 3 tygodniach regularnego stosowania, efekty są naprawdę zadowalające. Olejek bardzo dobrze odżywia włosy. Już na pierwszy rzut oka widzę, że włosy są w coraz lepszej kondycji. Kosmetyk odpowiednio regeneruje kosmyki, chroni je przed uszkodzeniami. Składniki w nim zawarte sprawiają, że są mocniejsze i nie kruszą się. Podczas szczotkowania, ilość wypadających włosów jest znikoma, a to z pewnością jest zasługa tego olejku. Dlatego osoby, które mają problem z nadmiernym wypadaniem, mogą znaleźć w nim oparcie.
Produkt dobrze nawilża, sprawia, że włosy są sprężyste i przyjemne w dotyku. Olejek nie obciąża włosów, nie powoduje, że są oklapnięte u nasady. Kosmetyk łatwo się domywa, nawet przy użyciu łagodnego szamponu. Olejek można również emuglować odżywką. Ja używam zwykle wersji Sattva jaśmin i aloes, która bardzo dobrze sobie z tym radzi. Kosmetyk ma właściwości, które mogą przyciemniać lekko włosy. Jednak ja na swoich nic takiego nie zauważyłam. Mój naturalny kolor, to ciemny blond, więc efekt przyciemnienia nawet, by mi nie przeszkadzał. Kolejną bardzo ważną zaletą, jest szybszy porost włosów. Stosując produkt widzę w tym kierunku znaczną poprawę. Włosy szybciej rosną, co jest szczególnie widoczne na maleńkich baby hair. Zauważyłam, że są dłuższe i stają się gęstsze. Taki widok, aż oko cieszy. Zależy mi na wzmocnieniu cebulek oraz szybszym wzroście włosów. Stosując ten olejek, widzę znaczną poprawę w tym kierunku. Olejek również ładnie nabłyszcza włosy, dzięki niemu widać, że są zdrowe i zadbane.
Odżywka przeznaczona jest, do każdego rodzaju włosów. Połączenie jaśminu i aloesu oraz delikatnych indyjskich ziół, odpowiednio dba o skórę głowy i naturalnie odżywia włosy.
Odżywka znajduje się w plastikowej buteleczce z zawartością 210 ml. Tak samo jak olejek, ma przystosowaną wygodną formę zamknięcia na klik. Produkt ma kremową, przyjemną dla dłoni konsystencję. Łatwo się ją rozprowadza na włosach. Mam słabośc do zapachów kosmetyków Ajurwedyjskich. Dlatego miłą niespodzianką było to, że odżywka również mnie oczarowała swoim subtelnym kwiatowym aromatem. Ten zapach utrzymuje się przez długi czas na włosach.
Odżywka znajduje się w plastikowej buteleczce z zawartością 210 ml. Tak samo jak olejek, ma przystosowaną wygodną formę zamknięcia na klik. Produkt ma kremową, przyjemną dla dłoni konsystencję. Łatwo się ją rozprowadza na włosach. Mam słabośc do zapachów kosmetyków Ajurwedyjskich. Dlatego miłą niespodzianką było to, że odżywka również mnie oczarowała swoim subtelnym kwiatowym aromatem. Ten zapach utrzymuje się przez długi czas na włosach.
Składniki aktywne:
Proteiny mleczne - składnik wiążący wodę powierzchniowo nawilżający i wzmacniający skórę i włosy. Chroni włosy przed uszkodzeniami, zapobiega elektryzowaniu, dobrze regeneruje.
Aloes - wykazuje silne działanie kojące i nawilżające. Doskonały w pielęgnacji skóry i włosów. Łagodzi podrażnienia i stany zapalne. Przyspiesza proces gojenia się ran. Ułatwia rozczesywanie włosów. Działa odżywczo i wzmacniająco na cebulki włosów.
Kazeina hydrolizowana - Zapobiega plątaniu się włosów, ułatwia rozczesywanie. Sprawia, że włosy nie elektryzują się, wygładza i regeneruje uszkodzenia.
Hibiskus - polecany szczególnie do włosów suchych. Dobrze nawilża, odżywia. Zmniejsza nadmierne wydzielanie sebum, niweluje oznaki łupieżu.
Krem kokosowy - korzystnie działa na włosy i skórę głowy. Odżywia i wzmacia cebulki włosów. Zapobiega ich wypadaniu oraz dodaje im blasku.
Lanolina - zapobiega łupieżowi. Dodaje włosom elastyczności. Doskonale nawilza włosy i skórę. Pomocna w walce z łuszczycą.
Ekstrakt jaśminowy - Wykazuje działanie przeciwłupieżowe, jednocześnie chroniąc skórę głowy. Zapobiega wypadaniu włosów. Sprawia, że skalp jest nawilżony i wzmocniony.
Skład:
Aqua, Milk protein, Aloe vera gel, Oleyl alcohol, Cetyl alcohol, Casein, Glyceryl monostearate, Hibiscus milk, Coconut cream, Cetostearyl alcohol, Lanonil, Glycerine, Propanediol, Lecitin, Jasmin extract, Tocoheryl acetate (vit. E.), Natural fragrance.
Jak warto stosować odżywkę?
Pierwszy raz odżywkę używałam w duecie z olejkiem Maha Bhringraj. I to był dla mnie strzał w dziesiątkę :) Po kilku godzinach olejowania, takie otulenie wartościową odżywką, daje pozytywne efekty. Kosmetyk łatwo emugluje olejek z włosów i równocześnie dostarcza niezbędnych składników. Warto trzymać odżywkę przez kilka minut dłużej, by miała szansę jeszcze lepiej zadziałać. Zawsze tak robię, bo taka metoda najlepiej się u mnie sprawdza.
Działanie odżywki
Podstawę kosmetyku stanowi jaśmin i aloes, a ja bardzo lubię takie składniki na moich włosach. Podczas stosowania produktu, zauważyłam, że włosy są bardziej nawilżone. Nie są suche ani matowe. Zachowują odpowiednią harmonię dociążenia kosmyków. Odżywka zdecydowanie ułatwia rozczesywanie, sprawia, że włosy nie plączą się. Dzięki niej, łatwiej jest mi umodelować fryzurę, a nie każda odżywka potrafi tak dobrze współpracowac z włosami. Produkt sprawia, że kosmyki nie elektryzują się, a kiedyś miałam z tym ogromny problem. Zwłaszcza podczas wiatru, bo moje długie włosy ciężko było doprowadzić do ładu. Stosując odżywkę, włosy są zabezpieczone przed niekorzystnym działaniem czynników atmosferycznych. Są mocniejsze, odżywione i błyszczące. Sama zauważam, że stają się bardziej zadbane i wyglądają zdrowiej.
Efekty działania olejku oraz odżywki Sattva Ayurveda, można zobaczyć na zdjęciu:)
Chyba nie muszę dodawać, że jestem bardzo zadowolona z obu kosmetyków, bo to widać gołym okiem. Produkty są dostępne w sklepie internetowym Sattva Ayurweda lub Bombay Bazaar, a stacjonarnie nawet w drogerii Natura:)
Znacie kosmetyki Sattva Ayurweda? Macie swoich faworytów?
Nie znałam tych kosmetyków, ale skoro pojawiają się czasem w Naturze chętnie się zakręcę koło tej odżywki :) Twoje włosy są najlepszą reklamą takich produktów. Piękne i błyszczące :) Miłego dnia Aniu..
OdpowiedzUsuńJak będziesz w Naturze, to warto zerknąć na te kosmetyki.
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
Wiele razy widziałam je w Maturze, podczas zakupów. Pięknie działają na twoje włosy!
OdpowiedzUsuńDziękuję, kosmetyki fajnie działają.
UsuńNie dość, że naturalne, to jeszcze ciekawa receptura! Super!
OdpowiedzUsuńDokładnie
UsuńI w ogóle jestem pod wrażeniem wyglądu Twoich włosów. Przepiękne.
UsuńJeszcze nie miałam okazji przetestować tych kosmetyków, brzmią ciekawie, zatem chętnie się z nimi zapoznam. :)
OdpowiedzUsuńWarto, polecam.
UsuńPiękne włosy! :) ja używałam kiedyś henny z sattvy naturalnej, fajny produkt :)
OdpowiedzUsuńHenny tej marki, też mają fajny skład.
UsuńPierwszy raz widzę te kosmetyki. Masz niesamowicie przepiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńSkład tych kosmetyków jest naprawdę warty uwagi, muszę wypróbować te kosmetyki
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warto.
Usuńwow, nawet nie wiedziałam, że kapoor odpowiada za błysk ;) ogólnie bardzo przydatny post i myslę, że trzeba w końcu zmienić coś w swojej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i obserwuję ;)
Dziękuję. Składniki zawarte w produktach dają super efekty.
UsuńZerkam na tę markę już od dłuższego czasu i mam nadzieję w końcu się na coś skusić.
OdpowiedzUsuńJa jestem z kosmetyków, bardzo zadowolona.
Usuńjej jakie Ty masz cudowne włosy! jeśli chodzi o kosmetyki to nie są mi znane :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie bardziej kusi mnie ten olej, myślę, że mógłby się u mnie bardzo dobrze sprawdzić! A włosy masz przepiękne :)
OdpowiedzUsuńOlejek jest świetny.
UsuńNie znam i nie używałam tych kosmetyków. Włosy twoje są piękne i widać,że dobrze odżywione. Muszę spróbować tych kosmetyków, może i mi przypadną do gustu
OdpowiedzUsuńDziękuję. Warto wybrać coś z tej marki.
UsuńNie znam tej marki ani tych produktów, ale skład maja bardzo dobry :)
OdpowiedzUsuńSkład jest bardzo zadowalający.
UsuńAloes bardzo lubię ❤
OdpowiedzUsuńJa również:)
UsuńDobrego weekendu :)
UsuńWow :) ale piękne włosy . Chyba się skuszę na te kosmetyki .
OdpowiedzUsuńWarto, bo dają fajne efekty.
UsuńTo tym bardziej muszę :)
UsuńThank you. Indian cosmetics have a great effect:)
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale widząc Twoje włosy wiem, że muszą bardzo skuteczne :)
OdpowiedzUsuńDawno nie stosowałam olejów do włosów
OdpowiedzUsuńPięknie Twoje włosy wyglądają, to trzeba przyznać...
OdpowiedzUsuńMuszą być te kosmetyki skuteczne...
Dużo dobrego słyszałam o tej marce ale jeszcze nie próbowałam. Fajnie, że są naturalne i dobrze się u Ciebie sprawdziły. Chętnie sama sprawdzę 😉
OdpowiedzUsuńwell written review.....
OdpowiedzUsuńthank you for sharing
Nice to hear that, thank you.
Usuńhave a great weekend
UsuńYou too:)
UsuńJa nienawidzę swoich włosów :( a ty masz takie piękne:*
OdpowiedzUsuńBuziaki:*