Przyjeżdżając pierwszy raz do Wielkiej Brytanii, wiele osób obawia się, różnic w poruszaniu się po jezdni. Szczególnie jeśli w grę wchodzi jazda samochodem, warto wiedzieć, na co powinniśmy zwracać szczególną uwagę. Ruch lewostronny, samochody z kierownicą po prawej stronie czy wydzielone pasy dla autobusów. To tylko część różnic, jakie możemy dostrzec na jezdni w Uk. Wszystkich ciekawych, jak prawidłowo poruszać się po drogach w Wielkiej Brytanii, zapraszam do dalszej części wpisu.
JAK PORUSZAĆ SIĘ SAMOCHODEM PO DROGACH W WIELKIEJ BRYTANII?
Ruch lewostronny
Podstawową różnicą, której powinniśmy się spodziewać po przyjeździe do Wielkiej Brytanii, to lewostronny ruch. Mimo, że akurat jest to przez wiele osób znane, nadal zdarza się, że emigranci mylą się i próbują jeździć po przeciwnej stronie jezdni. A to w rezultacie, jest bardzo niebezpieczne i może być przyczyną poważnych wypadków drogowych.
Kultura jazdy
Nie da się ukryć, że jeśli chodzi o kulturę jazdy, to kierowcy na Wyspach Brytyjskich, utrzymują ją na wysokim standardzie. Wpychanie się samochodów, wymuszanie pierwszeństwa czy agresywne używanie klaksona, w Uk jest rzadkością. Tutaj kierowcy chętnie przepuszczają inne pojazdy czy pieszych, cierpliwie czekają jak ktoś parkuje i dla większości, nie stanowi to żadnego problemu. Przyznam, że w Polsce pod tym względem jest zdecydowanie inaczej i odczuwam to, za każdym razem jak jestem w naszym kraju. Wtedy mnie zastanawia, czemu polscy kierowcy nie posiadają zbyt wiele kultury jazdy...
ZASADY RUCHU DROGOWEGO
Dojeżdżając do ronda, pierwszeństwo mają pojazdy poruszający się po prawej stronie, chyba że znaki nakazują inaczej. Z kolei dojeżdżając do skrzyżowania, pierwszeństwo jest oznaczone znakami drogowymi i trzeba dokładnie je sprawdzać. Jadąc po drodze, należy trzymać się lewej strony. Wyprzedzać można z prawego pasa.
Wąskie drogi
Drogi peryferyjne w Wielkiej Brytanii, przeważnie są bardzo wąskie i często obsadzone żywopłotami. To w znacznym stopniu utrudnia widoczność dróg i w takich miejscach, ciężko się poruszać. Szczególnie jak jedzie samochód z naprzeciwka, a droga jest mniej więcej szerokości jednego z aut. W takiej sytuacji, nie ma mowy o wyminięciu się dwóch pojazdów. Dlatego jeden z pojazdów, powinien się wycofać, a do wymijania użyć najbliższej zatoczki lub poszerzenia. Na takich drogach, warto ograniczyć prędkość, by ewentualnie móc bez problemu zahamować.
Sygnalizatory świetlne
Tutaj mamy podobnie jak w Polsce. Czerwone światło oznacza, że trzeba się zatrzymać, pomarańczowe przygotować do jazdy lecz jeszcze nie ruszać. Dopiero, gdy zapali się zielone światło, można zacząć ruszać samochodem.
Ważne!
Gdy, na sygnalizatorze pojawi się zielone światło, można ruszać, ale warto zwracać uwagę, czy nie ma pieszych na jezdni! Niestety, ale piesi korzystając z uprzejmości kierowców, lubią wchodzić na drogę. Niezależnie czy mają czerwone światło czy nie. W Uk nie ma "ścigania" za przejście na czerwonym świetle, dlatego czasem można się zdziwić, jak często piesi wędrują po jezdni...
Pomarańczowe migające światła oznaczają, że z przejścia będzie korzystał pieszy. Po opuszczeniu drogi przez pieszego, można przejechać przez jezdnię.
W Wielkiej Brytanii, szczególnie wyróżniony jest, jeden rodzaj przejścia dla pieszych. Mowa tu, o znajdujących się na nim, migających pomarańczowych lampkach. Prawo w Uk nakazuje, że jak na przejściu w takim miejscu pojawi się pieszy, należy go przepuścić. Jeśli tego nie zrobimy, a będą zamontowane kamery bądź zobaczy to policja, możemy zarobić mandat.
W Uk nie można używać klaksona od godziny 23.30 do 7.00 rano oraz na postojach. Można z niego korzystać, jedynie w sytuacjach stwarzających zagrożenie.
Podobnie jak w Polsce, podczas jazdy, nie można korzystać z telefonu komórkowego.
Pasy dla autobusów, rowerzystów i taksówek
Na jezdni w Uk, trzeba być przygotowanym, na wyznaczone pasy dla autobusów, taksówek czy rowerzystów, z których nie wolno korzystać. Są one dostosowane, jedynie do użytkowania przez te określone pojazdy.
Samochody dostawcze i ciężarówki
Poruszając się po drogach w Wielkiej Brytanii, należy zwracać szczególną uwagę, na zagraniczne samochody dostawcze i ciężarówe, mające kierownicę po lewej stronie. Kierowcy takich pojazdów, nie są w stanie zobaczyć wszystkiego, przez martwe pole w lusterkach. Ze względu na bezpieczeństwo, warto być ostrożnym, gdy widzimy je na drogach.

PARKOWANIE
Jeśli chcesz zaparkować samochód w Wielkiej Brytanii, musisz to zrobić, w odpowiednio wyznaczonym miejscu. Nie można parkować na podwójnych żółtych liniach czy na prywatnych posesjach.
Na ulicach w Uk, niektóre miejsca parkingowe, w określonych strefach są płatne. tzw Residents parking permits. Tylko osoby, które uiściły opłatę, mogą z nich korzystać. Samochody takie, mają zamieszczoną naklejkę na szybie, z informacją, że parking jest opłacony.
Gdy widzisz białe przerywane linie na jezdni, z napisem DISABLED, również nie możesz tam parkować. Oznacza to, że takie miejsca parkingowe, przeznaczone są jedynie dla osób niepełnosprawynych.
Dużo samochodów w Uk, jest zaparkowanych na ulicy, zaraz obok mieszkań. Dlatego jest ciasno i często bywa problem, ze znalezieniem wolnego miejsca parkingowego.
OGRANICZENIA PRĘDKOŚCI W WIELKIEJ BRYTANII
Na Wyspach Brytyjskich, znaki z oznaczonymi limitami prędkości, będą podane w milach.
Ograniczenia dla samochodów osobowych i motocykli:
Teren zabudowany (Built-up area) - 30 mil/h - 48 km/h.
Autostrada - (Higway) 70 mil/h - 112 km/h.
Pojedyńcze jezdnie (single cariageway) - 60 mil/h.
Podwójne jezdnie (a dual cariageway) - 70 mil/h - 112 km/h.
Jazda pod wpływem alkoholu
Prowadzenie pojazdów w Uk pod wpływem alkoholu, jest surowo karane. W przypadku kontroli przez policjantów, może to się skończyć wysokim mandatem do zapłaty, utratą prawa jazdy lub nawet pozbawieniem wolności. Dopuszczalny limit w Wielkiej Brytanii to: 80 mg alkoholu na 100 ml krwi lub 35 mg alkoholu na 100 ml wydychanego powierza. Warto przestrzegać tych przepisów, nie tylko ze względu na surowe kary, ale szczególnie dla własnego bezpieczeństwa.
POLICJA W WIELKIEJ BRYTANII
Służby porządkowe w Wielkiej Brytanii, znacznie odbiegają od polskich. Samochody policyjne można dość często dostrzec na drogach, jednak rzadko kiedy, policjanci zatrzymują kierowców w celach kontrolnych. W sumie odkąd jestem w Anglii (czyli kilka lat) ani razu nie zdarzyło mi się, aby zatrzymała mnie policja. Nie ważne czy przekroczyłam prędkość czy nie. A samochodem jeżdżę przynajmniej 5 razy w tygodniu. Tutaj policjanci są znacznie bardziej "wygodni." Jeszcze nigdy nie widziałam tu policjanta z tzw "suszarką" od pomiaru prędkości. Tutaj zwyczajnie od tego są fotoradary i kamery. Inaczej mówiąc, jeśli ktoś przekroczy prędkość czy użyje nieodpowiedniego pasa, a zarejestruje to kamera, otrzyma mandat, który będzie dostarczony pocztą.
Warto wiedzieć!
POLSKI SAMOCHÓD W WIELKIEJ BRYTANII
Wiele osób decyduje się na wyjazd do UK polskim samochodem. Obecnie sytuacja się polepszyła, bo można już zarejestrować angielski samochód w naszym kraju. Mimo wszystko, na brytyjskich drogach, nadal można zauważyć pojazdy polskie. A to wszystko dlatego, że ubezpieczenie za angielskie samochody, jest bardzo wysokie! Może ono wynieść nawet 100 funtów miesięcznie. A to jeszcze nie koniec płatnośći... Oprócz wykupionego ubezpieczenia, należy też uiścić opłatę za tzw. Road Tax - podatek za użytkowanie dróg. Niestety, ale łącznie trochę tych wydatków za jazdę samochodem się uzbiera...
JAK LEGALNIE JEŹDZIĆ POLSKIM SAMOCHODEM W UK?
Każdy kierowca, który ma w planach, poruszać się po Anglii polskim samochodem, może tu przebywać 6 miesięcy w ciągu 12 miesięcy w roku. Po tym czasie, należy samochód przewieźć, poza obszar Uk. Jednak dotyczy to tylko osób, które w Anglii nie pracują i nie mają zamiaru być rezydentami tego kraju. Mimo to, większość emigrantów, przebywa w Uk w celach zarobkowych. W takiej sytuacji, używanie polskiego samochodu na terenie Wielkiej Brytanii, jest nielegalne.
Co grozi, jeśli policja dowie się, że polski samochód porusza się nielegalnie w UK?
Podsumowując
Jeśli zdecydujesz się na jazdę samochodem po Wielkiej Brytanii, musisz być przygotowany, że prawo jest tu trochę inne niż w Polsce. Drogi znacznie odbiegają od polskich, a znajdujące się na nich sygnalizatory bądź znaki, też bywają inne. Mam nadzieję, że te inforamcje pomogły Ci zrozumieć system panujący na jezdni i teraz łatwiej będzie Ci się poruszać po Wyspach Brytyjskich:)
ZOBACZ TAKŻE:
Mój kanał na youtube 👇
Najtrudniej dla mnie byłoby przestawić się na kierownicę po innej stronie w aucie i jazdę ciągle lewym pasem. Inne tematy wydają się do ogarnięcia :) Ile czasu zajęło Ci przestawienie się na brytyjskie drogi?
OdpowiedzUsuńPoczątkowo przez dłuższy okres czasu, jeździłam po Uk polskim samochodem. Wtedy najtrudniej było wyprzedzać. Najgorzej było przestawić się do kierownicy po prawej stronie. Poznawanie brytyjskich dróg oraz znaków, trwało chyba około tygodnia.
OdpowiedzUsuńTo i tak szybko Ci poszło 🙂 Nie wiem czy udałoby mi się przestawić na drugą stronę..
OdpowiedzUsuńNa razie to nie mój problem, ale planuję niedługo zrobić prawko i wtedy będzie zabawa. Tak jak napisałaś, na wyspach kierowcy są uprzejmiejsi ... niestety, ale gdy w Irlandii ktoś za szybko zasuwa starym bmw, lub innym starym samochodem z duża pojemnością, i ryzykownie wyprzedza w bezsensownych miejscach, to jest to z dużym prawdopodobieństwem imigrant ze wschodnie Europy. Okropny stereotyp, ale zazwyczaj okazuje się odzwierciedlać fakty.
OdpowiedzUsuńCzasem zdarza się widywać kierowców droższych samochodów, którzy ryzykownie wyprzedzają czy jeżdżą z bardzo dużą prędkością. Faktycznie, bardzo możliwe, że to właśnie emigranci ze Wschodniej Europy.
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później, jakoś byś przywykła 🙃
OdpowiedzUsuńByć może, ale raczej później, tak jak mówią.. przyzwyczajenie drugą naturą człowieka 😀
OdpowiedzUsuńByłam w tym roku w Anglii, pierwszy raz było super. Te domki serio były śmieszne, mam mnóstwo zdjęć. Super wpis, pozdrawiam Darriska
OdpowiedzUsuńDroższe ... to słowo klucz ... droższe w Polsce czyli można się pochwalić przed rodziną, w Irlandii tanie, bo Irlandczcy chcą się pozbyć samochodu, któremu już skończyła się gwarancja, naprawy są drogie, a ubezpieczenie pochłania wypłatę. Niestety przyjeżdżamy do innego kraju ze sposobem myślenia z innego kraju. Czasami to się ludziom zmienia, czasami nie, to zależy od człowieka. Wysokie kary za brawurową jazdę też moga czegoś nauczyć.
OdpowiedzUsuńbyliśmy ostatnio z mężem na cyprze tam też jest ruch lewostronny ale szybko się przestawiliśmy i jazda autem nie taka trudna :D
OdpowiedzUsuńZ tymi klaksonami to nie dokona tak jest bo kierowcy się do tego nie stosują używają ich
OdpowiedzUsuńJak na razie nie wybieram się do Wielkiej Brytani, ale będę mieć na uwadze, że zasady poruszania się autem są nieco inne niż w Polsce.
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł nie powiem, że nie. Ja nie wiem czy bym się przestawiła na ruch ledwostronny, jakoś tak dziwnie mi na samą myśl :D
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bym się przestawiła na ruch lewostronny, na samą myśl mi jakoś dziwnie :D
OdpowiedzUsuńPrzepisy w Uk mówią, że klaksonów nie powinno się używać po 23.30. A to, że niektórzy kierowcy ich nie używają, to inna sprawa. Np. Limity dotyczące prędkości też są, a na pewno nie każdy ogranicza prędkość. W każdym kraju znajdzie się ktoś łamiący przepisy, bo to chyba oczywiste 🙃
OdpowiedzUsuńŚwietny post. Napenwo przyda się osobom które organizują wyjazd
OdpowiedzUsuńŚwietny post napewno przyda się osobom planujących podróż w tamte strony
OdpowiedzUsuńPo UK poruszałam się pieszo lub komunikacją pybliczną. Fakt, na początku trudno było mi ocenić z której strony nadjedzie samochód lub autobus.
OdpowiedzUsuńOd lat mieszkam w Irlandii Półn - niestety nie wiedzą tu do czego służą kierunkowskazy, a i problem mają z pierwszeństwem. Wolą poczekać - mimo iż mają pierwszeństwo, więc nie jest łatwo się tu poruszać
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis, przeczytałam z uwagą, bo jeżdżę autem, raczej mało możliwe, żebym kiedyś jeździła w UK, chociaż kto wie. Rozwialas mi wiele wątpliwości i rzeczy, których zwyczajnie byłam ciekawa, pozdrowka 😊
OdpowiedzUsuńDużo fajnych i przydatnych informacji. Dzięki!
OdpowiedzUsuńDużo fajnych i przydatnych informacji. Dzięki!
OdpowiedzUsuńTrochę bałbym się starych przyzwyczajeń, że prawa zajęta itd.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś drogi pokierują do Uk.
OdpowiedzUsuńDziękuję i Pozdrawiam 🙂
Dzięki również, kto wie, chciałoby się 🙄
OdpowiedzUsuńDobry poradnik :)
OdpowiedzUsuńNIe będę miała z tym problemu xD
OdpowiedzUsuńja nie mam prawka, ale przeczytałam z przyjemnością Twój tekst;)
OdpowiedzUsuńBo jest ciekawy i nie trzeba mieć do tego prawka ;)
OdpowiedzUsuńNi posiadam prawka i na razie nie planuję zapisywać się na kurs, ale na pewno osobą, które planują wyjazd do UK ten artykuł będzie pomocny.
OdpowiedzUsuńJa z racji braku prawa jazdy i bardzo małego zainteresowania, aby w najbliższym czasie go zrobić, pewnie i tak bym się poruszała albo busami, albo taksówką ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny artykuł. Przyda się wszystkim tym którzy wybierają się do UK!
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne porady, dzięki którym można się przygotować do jazdy samochodem w Wielkiej Brytanii. Ja niestety auta nie mam i póki co się tam nie wybieram.
OdpowiedzUsuńwszystko wygląda bardzo... wąsko, ale pewnie jest lepiej niż się wydaje. Na pewno przyzwyczajenie się trochę zajmuje, potem to już kwestia wprawy :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane i wyśnione, super! :)
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu ❣
OdpowiedzUsuńlewa strona to nic prostego, ale mój mąż na cyprze świetnie sobie poradził
OdpowiedzUsuńmyślę, że to kwestia wprawy, wszystkiego można się nauczyć :-) chociaż początki na pewno bywają trudne
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny wpis, dla kierowców i nie tylko, kto wybiera się do tego państwa. Zasady faktyczne inne niż w Polsce, ale wszystko można się nauczyć :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie ruch drogowy w UK jest rewelacyjny! I ta kultura na drodze! Tęsknie za tym!
OdpowiedzUsuńPamiętam jak byłam w Anglii i dla kierowców autobusów był to olbrzymi stres ;)
OdpowiedzUsuńTo ja już wolę korzystać z komunikacji masowej niż się męczyć. :P
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis! JA mam problemy z poruszaniem się po polskich drogach, a co dopiero w UK...
OdpowiedzUsuńUmarłabym ze strachu. To nie dla mnie
OdpowiedzUsuńTo byłoby ciekawe doświadczenie jeździć drugą stroną i z kierownicą z drugiej strony
OdpowiedzUsuńDo każdych zmian można się przyzwyczaić i je opanować, trzeba jedynie wytrwałości i skupienia zwłaszcza kiedy prowadzi się auto o zmienionych poniekąd zasadach.
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy bym się przestawiała na ruch lewostronny,
jak jeździłam z kierowcą, to ciągle zawału na widok tych jadących z naprzeciwka samochodów :-))
Zawsze miałam wrażenie, że mnie rozjadą.
Bardzo praktyczny wpis. Trudno się przestawić na ruch lewostronny, chociaż tylko z tego powodu, że mamy swoje nawyki. Cóż, jeśli już musimy, to trzeba przez jakiś czas wykazać się wzmożona koncentracją.
OdpowiedzUsuńWidać, że wszędzie piesi lubią wykorzystywać kierowców ;x super! mega dużo się dowiedziałam z tego artykułu. ;D
OdpowiedzUsuńJa chyba bym nie umiała jeździć pod prąd :)
OdpowiedzUsuńCiekawe czy umiałabym się przestawić na jeżdżenie "pod prąd"?!
OdpowiedzUsuńChyba raczej nie umiałabym się odnaleźć na angielskich drogach. Na polskich czasem mi ciężko a co dopiero tam :D
OdpowiedzUsuńJazda po lewej stronie przychodzi szybciej, niż się ludziom wydaje i nie jest to duże utrudnienie ze wzgledu na oznakowanie, i architektura ulic, które są zawsze, gorsza sprawa jest przesiadka na nasza stronę dla ludzi z uk, na Majorce miałem wypadek z tego powodu, w Polsce rano odwrotnie na rondzie jechalem już nie wspomnę o wjazdach nie na ten pas z ulic podporządkowanych, których tutaj zamienione są rondami
OdpowiedzUsuńNajgorsza rzeczą w UK jest szerokość dróg, a szczególnie tzw country Lane, tutaj większość obcokrajowców niszczy auta oraz rodowych Anglików, uważam że kultura jazdy jest o wiele wyższa niż w Polsce gdzie brawura jest na pierwszym miejscu ale UK ma przesadzona flegmatyczność kierowcow i brak wyobraźni na drogach. Także ich kultura nie jest najwyższa w Europie, przykładowo we Włoszech czy Francji jeżdżą niebezpieczniej niż w Polsce ale już w Hiszpani jazda na drogach jest dynamiczna jak w Niemczech ale zarazem bezpieczna i wysoka kultura jazdy. Pozdrawiam początkujących kierowców w UK
PS Na zdjęciach widać Exeter
Kochana podziwiam cię, że tak świetnie się poruszasz samochodem! Ja jestem od Ciebie sporo starsza i dopiero zaczynam myśleć o prawo jazdy... Wszystko przede mną, jeszcze długa droga...
OdpowiedzUsuńZ początku też się bałam jeździć. No, ale trzeba było przywyknąć do jazdy po lewej stronie, choć wolę jeździć po Europie używając prawej strony.
UsuńJak się nie ma potrzeby by jeździć samochodem, to się przeważnie odkłada robienie prawa jazdy. Jeśli uznasz, że będzie Ci przydatne, to życzę byś zdała za pierwszym razem :)