Święta Wielkanocne to szczególny czas, który spędzamy w gronie swoich bliskich. Jajka, baranek, pisanki i koszyk pełen przysmaków, to wszystko jest tradycją w polskich domach. Z racji tego, że mieszkam w Anglii, zdarza mi się święta również spędzać w tym kraju. Jak zatem Brytyjczycy obchodzą Święta Wielkanocne? Czy na Wyspach Brytyjskich są zupełnie inne tradycje?
Święta Wielkanocne w Anglii, swoją nazwę "Easter" zawdzięczają anglosaskiej bogini wiosny Eostre, która była uosobieniem narodzin, szczęścia i płodności. Początek Wielkanocy sięga czasów przed rozpoczęciem chrześcijaństwa. Święto to w krajach celtyckich było związane z pożegnaniem zimy i przywitaniem wiosny. Z tego powodu rozpalano ognisko i tym sposobem przeganiano złą pogodę. Symbolem tego jest zając, kojarzony z wiosną, urodzajem i płodnością.
PRZEBIEG ŚWIĄT WIELKANOCNYCH W ANGLII
Święta na Wyspach Brytyjskich rozpoczynają się w Wielki Piątek, a dzień ten nosi nazwę Good Friday. Wielkanocne świętowanie kończy się podobnie jak w Polsce, w poniedziałek tzw - Easter Monday. Wszystkie cztery dni w większości przypadków są wolne od pracy i na kalendarzu widnieją jako Bank Holiday. Symbolem Świąt Wielkanocnych jest Easter Bunny - czyli zajączek wielkanocny. Dzieci wierzą, że to właśnie on chowa czekoladowe jajeczka w ogrodzie podczas tzw "egg hunt." Jest to forma obdarowywania prezentami dzieci, które zasłużyły sobie na taki podarunek.
Good Friday jest początkiem długiego weekendu, będący świetną okazją do wycieczek, często zagranicznych, dzięki którym Anglicy mogą nie tylko spędzić miło świąteczny czas z rodziną, ale jednocześnie odpocząć od pracy. Jednak dla wielu Brytyjczyków jest to dzień zadumy i wzmożonej pobożności. Tego dnia podobnie jak w Polsce, wielu chrześcijan udaje się do kościoła.
Wielka Sobota - Holy Saturday w Anglii wiąże się z wieloma licznymi ulicznymi festiwalami. Dla mieszkańców tego kraju, to czas relaksu, miłego spędzania czasu oraz dzień spotkań w pubach. W porównaniu do Polski, na wyspach nie ma tradycji święcenia koszyczka pełnego różnych potraw. Tutaj przez długi czas przed samymi śwętami, w sklepach pułki uginają się od ilości czekoladowych zajączków bądź jajek. To głównie na nie Brytyjczycy polują w czasie świąt.
Wielka Niedziela - Easter Sunday to najważniejszy dzień podczas Świąt Wielkanocnych. Tego dnia podobnie jak w Polsce, rodziny wspólnie zasiadają do uroczystego śniadania i wykwintnego obiadu. Tradycją jest również uczestnictwo we mszy w kościele. Brytyjczycy nie siedzą głównie przy stołach. Bardzo często można zaobserwować jak rodziny wraz z przyjaciółmi wybierają się na spacer do parku i tam urządzają sobie piknik. Uważam, że to całkiem dobry pomysł na miło spędzony czas na świeżym powietrzu.
Ostatni dzień świąteczny to Easter Monday. W przeciwieństwie do polskiej tradycji opierającej się na lanym poniedziałku, Brytyjczycy przeważnie czas ten spędzają w sklepach na zakupach. Jak można się domyśleć, mimo świąt tego dnia sklepy są otwarte i co więcej, można trafić na ciekawe wyprzedaże. Po kilku dniach wolnego, można wybrać się z rodziną na spacer, przy okazji kupując coś w atrakcyjnej cenie. W Wielkiej Brytanii liczne wyprzedaże są bardzo popularne. Każdego roku znaczna ilość osób spędza ostatni dzień świąt w różnych sklepach.
POTRAWY WIELKANOCNE BRYTYJCZYKÓW
Najważniejszą rolę odgrywają w Anglii oczywiście jajka boiled eggs, które podawane są na śniadanie. Dawniej można można było tu jeszcze spotkać pisanki, jednak z biegiem czasu przeszły one w zapomnienie. Pisanki zastępują pięknie owinięte kolorowymi papierkami czekoladowe jajeczka tzw"easter egg," których jest cała masa w alejkach świątecznych w każdym supermarkecie. Nie może również zabraknąć czekoladowych zajączków, które błyskawicznie znikają ze stołów świątecznych. To właśnie one na Wyspach Brytyjskich są symbolem Świąt Wielkanocnych.
W Anglii w każdym domu można znaleźć wielkanocne bułeczki tzw "cross buns". Są to słodkie pieczone bułki z charakterystycznym białym krzyżem na środku.
Kolejnym przysmakiem jest Simnel Cake - ciasto owocowe pokryte marcepanową masą. Wierzch ciasta zdobi 11 marcepanowych kulek, które symbolizują 11 apostołów. Według tradycji pominięty został 12 apostoł- Judasz, który jako zdrajca nie zasługuje na słodkości.
TRADYCYJNE WIELKANOCNE ZABAWY W WIELKIEJ BRYTANII
EGG HUNT - to zabawa polegająca na polowaniu na jajka. W niedzielę Wielkanocną dzieci szukają czekoladowych jajek w ogrodzie, które zostały schowane przez rodziców, wśród traw, krzewów bądź drzew. Zwycięża to dziecko, któremu uda się znaleźć największą ilość jajek.
ROLLING EGGS - inaczej mówiąć tłoczenie jaj. Podczas tej zabawy wygrywa osoba, której jajko w całości stoczy się z górki, w jak najszybszym czasie i rozbije się jako ostatnie.
PACE EGGING - Popularne w całej Anglii wiejskie sztuki uliczne z motywem odrodzenia pańskiego. Główny bohater, którym jest święty Jerzy, zostaje zabity przez zdrajcę (Old Tosspot) i przywrócony do życia, dzięki wiejskiemu medykowi. Słowo pace wywodzi się od terminu "pascha".
EGG TAPPING - czyli tłuczenie skorupek. Polega na wzajemnym stukaniu przeciwników o jajka, tak, aby pękła skorupka. Wygrywa ta osoba, której jajko zostało ocalone.
Święta Wielkanocne w Anglii mają swój ciekawy charakter i trochę różnią się od naszej polskiej tradycji. Każdy kraj ma swoje upodobania i spędza ten szczególny czas, według własnego uznania. Tradycja brytyjska może aż tak znacznie nie odbiega od polskiej, jednak ma kilka elementów, które wyraźnie się różnią.
Jak oceniacie tradycje świąteczne Brytyjczyków? Co Was w nich najbardziej zaciekawiło?
Ogromnie ciekawy wpis. Dużo się od Ciebie dowiedziałam. Nie znałam właściwie wcześniej zwyczajów wielkanocnych w Wielkiej Brytanii. Zainteresowały mnie potrawy wielkanocne, zwłaszcza obiad z jagnięciną. I pikniki - uważam je za bardzo dobry pomysł. Zaskoczyło mnie to, że w Anglii ludzie jeszcze chodzą w Wielkanoc do kościoła, myślałam, że tam religijność wielkanocna już całkiem upadla. Dobrze jest poznawać tradycje i zwyczaje świąteczne innych krajów - czasem można się zdziwić, a na pewno dowiedzieć ciekawych rzeczy. I jak zwykle śliczne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji składam Ci, Aniu, życzenia radosnych Świąt wielkanocnych dla Ciebie i Twojej rodziny <3
Ja również lubię poznawać jakie są zwyczaje w innych krajach. Tutaj jestem na miejscu, więc widzę jakie Anglicy mają tradycje. Do kościoła również chodzą, choć na pewno nie są tak religijni jak Polacy.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :) Tobie również życzę i Twojej rodzinie Wszystkiego co najlepsze oraz dużo powodów do radości.
Zdziwiło, że mieli, ale już nie mają pisanek. I trochę zasmuciło, że w drugi dzień świąt królują wyprzedaże. W naszym domu również, przy śniadaniu robimy egg taping :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie obchodzą Święta :) Fajnie jest poznać tradycję innego kraju ;) Ciekawy i uczący wpis :) Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy tekst. ;) I przepiękny blog. Zostaje na dłużej. :)
OdpowiedzUsuńSimnel Cake - to coś dla mojej mamy, ona uwielbia marcepan.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie że są nieco barwniejsze niż u nas. Ale to chyba raczej indywidualne sprawa. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńJa trochę żałuję, że w naszej, polskiej kulturze Wielki Tydzień kojarzy się raczej z bólem i smutkiem. Skupiamy się raczej na cierpieniu i śmierci męczeńskiej, a nie na pozytywnym zakończeniu - czy Zmartwychwstaniu...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tłuczenie skorupek :) gdzies już chyba słyszałam o tym zwyczaju.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post! Co do Egg Hunt’u to sama kiedyś brałam w czymś takim udział i wspominam to jako świetną zabawę :))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Wogóle jestem zachwycona estetyką bloga. Wszystko przejrzyste,czytelne, dodatkowo przepiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo miłe słowa. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPisanki zastępują w Anglii czekoladowe jajka i zajączki...Taki panuje tam zwyczaj..
OdpowiedzUsuńWyprzedaże świąteczne w sklepach też są lubiane przez Anglików.
Zawsze lubiłem poznawać tradycje innych krajów, choć święta tylko u nas 👍
OdpowiedzUsuńNigdy nie zastanawiałam się jak wyglądają święta w innych krajach. Dzięki za przybliżenie informacji na temat świąt w Angli
OdpowiedzUsuńPodobają mi się brytyjskie tradycyjne zabawy, pomimo, że mam sąsiadki w tamtych rejonach to jakoś nigdy nie opowiadały o tych zwyczajach, nawet tak z ciekawości.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne mają te zabawy i myślę, że Anglicy Wielkanoc obchodzą bardziej radośnie niż w Polsce.
OdpowiedzUsuńMi najbardziej podoba się opcja światowania w parku :) :) uważam, że i unas by się przydało trochę ruchu po tym całej uczcie :) super to przedstawiałaś jak święta wypadają w Wielkiej Brytanii :)
OdpowiedzUsuńDla mnie święta w Polsce mają niepowtarzalny klimat. Nie chciałabym ich spędzać poza krajem, chciaż zdarza się tak, że zycie do tego zmusza.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tam nie ma takiej tradycji jak u nas z tym święceniem koszyczków.
OdpowiedzUsuńCudowny wpis! Uwielbiam kulturę Wielkiej Brytanii i chętnie obejrzałabym świąteczne zwyczaje na żywo, choć nie mam na razie takiej możliwości. Dziękuję, że przybliżyłaś mi, jak Anglicy świętują :)
OdpowiedzUsuńChyba sztuki uliczne zrobiłby na nas największe wrażenie 😁👍
OdpowiedzUsuńFajnie, pewnie podobałoby mi się Święto Wielkanocne obchodzone w Wielkiej Brytanii, chyba nawet bardziej niż w Polsce
OdpowiedzUsuńPewnie bardzo podobałoby mi się Święto Wielkanocne obchodzone w Wielkiej Brytanii
OdpowiedzUsuńPamiętam jak kiedyś w szkole podstawowej na angielskim przed Wielkanocą pani nauczycielka robiła lekcję o świętach w Anglii :) Świetny wpis :) Bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt życzę
Bardzo lubię takie wpisy! :) Pozyskiwanie nowych informacji jest niezwykle kształtujące.
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy kraj ma ciekawe tradycje, inne, ale wyjątkowe na swój sposób.
Wesołych kochana! <3
Bardzo ciekawy post. Zawsze dobrze jest znać inne tradycje niż te nasze rodzime :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że post sie podoba :)
OdpowiedzUsuńTaki piknik to bardzo dobra opcja:)
OdpowiedzUsuńMieszkam w Szwecji i widze tutaj tez roznice w swietach i innych tradycjach, ale ciekawie tez przeczytac o innych krajach:). Chyba kazdy kraj ma maly szczegol ktory sprawia, ze tradycje roznia sie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)