W ostatnim czasie na moim blogu gościły wpisy ze sfery pielęgnacyjnych kosmetyków naturalnych. Dziś przeniesiemy się troszkę w stronę makijażu. Jeśli chodzi o produkty kolorowe, to najczęściej sięgam po tusze do rzęs. Od dłuższego czasu, używałam mascary Rimmel, ale postanowiłam poszukać nowych produktów, które będą spełniać moje oczekiwania. Dlatego do swojej kolekcji dodałam tusz Loreal Paris Volumissime x5 Extra Black - tusz do rzęs pięciokrotnie zwiększający objętość.
Loreal Volumissime x5 Extra Black - to pogrubiający tusz do rzęs, który daje efekt pięciokrotnego pogrubienia rzęs, bez ich sklejania. Klasyczna szczoteczka dociera w trudno dostępne miejsca oraz pokrywa włoski tuszem od nasady po same końce. Innowacyjna formuła nie powoduje kruszenia, rozmazywania oraz powstawania grudek. Dzięki intensywnie nasyconym pigmentom, spojrzenie nabierze głębi i wyrazistości.
Mascara znajduje się w standardowym dla tego typu produktów, plastikowym opakowaniu. Kosmetyk ma przyjemną dla oka szatę graficzną. Opakowanie jest w czarnym kolorze zawierającym złote elementy. Całość prezentuje się dość elegancko. Kosmetyk zawiera klasyczną szczoteczkę zwężaną przy czubku. Dzięki temu, można precyzyjnie nałożyć tusz oraz łatwo rozdzielić każdą z rzęs.
Mascara ma płynną konsystencję, która po pewnym czasie zaczyna gęstnieć. Nie jest to wodoodporny tusz, a za takimi to nawet nie przepadam.
Produkt ma pojemność 11 ml. Po otwarciu należy go zużyć w ciągu 6 miesięcy.
DOSTĘPNOŚĆ
Mascarę Loreal Paris Volumissime x5 Extra Black oraz oraz inne kosmetyki tej marki, można kupić w sklepie Ladymakeup.eu
SKŁAD/INCI
Aqua/Water, Paraffin, Ethylene/Acrylic Acid, Copolymer, Steareth-20, Cera Alba/Beeswax, Copernica Cera/Carnauba Wax, Acacia Senegal/Acacia Senegal Gum, Alcohol Denat, Butylene Glycol, Steareth-2, Glycerin, Cetyl Alcohol, Potassium Cetyl Phosphate, Hydroxyethylcellulose, Phenoxyethanol, Panthenol, Sodium Polymethacrylate, PEG/PPG-17/18 Dimethicone, Sodium Dehydroacetate, 2-Oleamido-1, 3-Octadecanediol, Disodium Edta, Polyquaternium-10, May Contain: CL77499/Iron Oxides.
Mimo kilku plusów, maskara nie do końca spełniła moje oczekiwania. Tusz nadaje na rzęsach efekt intensywnej czerni, ale nie przyczynił się do ich znacznego pogrubienia, a już na pewno nie do pięciokrotnego. Według mnie, mascara działa bardziej w kierunku wydłużenia rzęs. Produkt powoduje efekt ładnego podkreślenia oczu, jednak powinien być skierowany do nakładania na codzienne wyjścia. Gdy wymagamy bardziej wyrazistego podkreślenia, kosmetyk może nie sprostać naszym oczekiwaniom. Najgorszą sprawą jest fakt, że po kilku godzinach od momentu nałożenia maskary, tusz wyraźnie się rozmazuje! Jest to widoczne nawet u góry w okolicach brwi. Jak to zobaczyłam pierwszy raz, to się bardzo zdziwiłam, gdyż pokładałam duże nadzieje w tej marce. Niestety, ale to jak nasz makijaż wygląda po kilku godzinach jest kluczową sprawą. Nieustanne sprawdzanie w lusterku, czy mamy odbity tusz w okolicach oczu, chyba dla każdego jest bardzo uciążliwe. Z tego też powodu myślę, że drugi raz po ten produkt nie sięgnę.
Znacie kosmetyki do makijażu Loreal Paris? Macie swoich ulubieńców?
Gdyby moje rzęsy pogrubiono X5 to wyglądałaby tragicznie :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię taki typ szczoteczki w tuszach do rzęs właśnie z powodu odpowiedniego ich rozdzielania. Ale zawsze ciężko mi dobrać produkt, który by nie podrażnił oczu. :)
OdpowiedzUsuńBardzo rzetelna recenzja!
OdpowiedzUsuńMiałam tę maskarę i w sumie taka średnia była. i szybko zaczęła się kruszyć.
OdpowiedzUsuńSuper recenzja. Oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę wypróbować, bo własnych rzęs prawie nie mam.
OdpowiedzUsuńTrudno spotkać tusz, który mega będzie pogrubiać rzęsy i nie dziwię się, że ten tusz tego nie robi
OdpowiedzUsuńNie przepadam za mascarami z Loreala. Jeśli chodzi o maskary to jestem zwolennikiem Rimmela ;)
OdpowiedzUsuńNie pasuje mi ta firma używam innych
OdpowiedzUsuńLubię tuszę z l'oreala, ale wolę te "dwukońcówkowe" Dla mnie są ekstra.
OdpowiedzUsuńLubie tusze pogrubiajace rzęsy:)
OdpowiedzUsuńMam swojego ulubieńca od lat właśnie z tej firmy ale... Kusi żeby sprawdzić ten. Ma mój ulubiony kształt i rodzaj szczoteczki a ostatnio ciężko mi na taki trafić.
OdpowiedzUsuńOczywiście markę znam ale tego tuszu nie znam. Nie mam z tej firmy żadnego tuszu może przetestuję ten
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za tuszami wodoodpornymi
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mascara nie spełniła Twoich oczekiwań :)
OdpowiedzUsuńOsobiście z tej marki moje serce zaskarbiły sobie mascary volume million lashes.
Pozdrawiam serdecznie!
Nie znam tego kosmetyku :) Co chwile każdy z nich oferuje mega rzęsy a ja choć wypróbowałam bardzo wiele to rzaden tak naprawdę nie był tak dobry jak o nim piszą.
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem jest max factor 2000 calorie. :) Ale również poszukuję czegoś nowego. :)
OdpowiedzUsuń